Pod koniec marca w piękny wiosenny słoneczny weekend umówiliśmy się na sesję portretową w plener miejski z Edytą. Ja szczególnie skupiłam się na dużych ślicznych oczach. Już od dawna planowaliśmy z nią sesje, aż w końcu się udało. Rozproszone za chmurami słońce było wyśmienitym nie za mocnym światełkiem idealnym do portretów. Podziękowania dla modelki za cierpliwość i poświęcony czas.
Wiosenna sesja w górach
3 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz