Justyna i Marcin para przepełniona pozytywną energią udowodnili nam, że w takim dniu nie ma miejsca na nerwy czy troski, liczy się tylko radość i szczęście.
Zapraszamy na pierwszą część reportażu, którego poszczególne części przedstawimy w kilku odsłonach.

























1 komentarz:
Bardzo fajna pierwsza odsłona Magda ... Z reszto mając Justynę przed obiektywem nie mogło być inaczej
Prześlij komentarz